Holandia w finale MŚ 2010!

06.07.2010 22:24

Holandia pokonała Urugwaj 3:2 w meczu półfinałowym Mistrzostw Świata w RPA.

W pierwszych minutach meczu odważnie na rywali ruszyli piłkarze Urugwaju. Jednak to Holendrzy w 4 minucie przeprowadzili groźną akcję. Robben z prawej strony dośrodkował, ale Muslera wybił piłkę pod nogi Kuyta, który strzelił nad poprzeczką.

W 12 minucie w idealnej sytuacji byłby Cavani, ale sędzia liniowy zauważył spalonego, którego nie było.. Cavani wychodził na czystą pozycję i byłby w sytuacji sam na sam z Stekelenburgiem.

Chwilę później podanie od Cavaniego mógł wykorzystać Forlan, ale sędzia boczny ponownie niesłusznie zauważył pozycję spaloną.

W 18 minucie Van Bronckhorst dostał piłkę na 25 metrze za narożnikiem pola karnego. Holender przymierzył i strzelił potężnie w samo okienko bramki rywali. Muslera musnął czubkami palców piłkę i wpadła ona w sam róg bramki odbijając się jeszcze od słupka. Piękny gol, jak na razie najładniejszy w Mundialu.

Po kilku minutach piłkarze z Ameryki Południowej doszli do sobie po stracie gola i zaczęli śmielej atakować.
W 35 minucie Cavani "zatańczył" z obrońcami "Pomarańczowych" ale robił to zbyt długo i nie zdołał oddać strzału.

W 41 minucie piłkę na około 25 metrze dostał Forlan, ustawił sobie ją pod strzał, przymierzył i strzelił mocno w środek bramki tuż pod poprzeczkę. Stekelenburg zaskoczony nie poradził sobie ze strzałem i mieliśmy remis.

Drugą połowę mocno zaczęli Holendrzy, ale Urugwajczycy umiejętnie się bronili.
W 51 minucie błąd popełnił holenderski bramkarz, który wyszedł z bramki aby wybić piłkę sprzed nóg Cavaniego. Rywal zdołał jednak odegrać do Alvaro Pereiry, który strzelał z boku pola karnego do pustej bramki. Piłkę zdołał jednak wybić Van Bronckhorst.

W 66 minucie z rzutu wolnego z 25 metrów strzelał Forlan, ale tym razem Stekelenburg zdołał obronić świetny strzał rywala.

W 70 minucie groźną akcję przeprowadzili Holendrzy. Wesley Sneijder strzelał tak, że piłka po minimalnych rykoszetach zmyliła Muslerę i wpadła do bramki. Gol zaliczono Sneijderowi, choć w chwili strzału Sneijdera na spalonym był Van Persie.

Już trzy minuty później Robben wykorzystał idealne dośrodkowanie i strzelił głową tuż przy słupku urugwajskiej bramki.

Niesieni dwubramkowym prowadzeniem Holendrzy próbowali znokautować rywali. Szansę miał Robben w 82 minucie, ale obrońcy urugwajscy spisali się znakomicie. Kilka minut później ten sam piłkarz w sytuacji sam na sam z Muslerą nie zdołał pokonać urugwajskiego bramkarza.

Gdy wydawało się, że mecz zakończy się pewnym zwycięstwem "Pomarańczowych" w 92 minucie kontaktowa bramkę zdobył Maxi Pereira.
Po zdobyciu drugiej bramki piłkarze z Ameryki Południowej ruszyli do huraganowych ataków, ale nie zdołali strzelić wyrównującego gola.

Urugwaj - Holandia 2:3 (1:1)

Bramki: Diego Forlan (41), Maxi Pereira (90) - Giovanni van Bronckhorst (18), Wesley Sneijder (71), Arjen Robben (73)

Żółte kartki: Maxi Pereira, Martin Caceres (Urugwaj) - Wesley Sneijder, Khalid Boulahrouz, Mark van Bommel (Holandia)

Sędzia: Rawshan Irmatow (Uzbekistan)

Urugwaj:
Fernando Muslera - Diego Godin, Mauricio Victorino, Walter Gargano, Maximiliano Pereira - Martin Caceres, Diego Perez, Alvaro Pereira (78. Sebastian Abreu), Egidio Arevalo - Edinson Cavani, Diego Forlan (84. Sebastian Fernandez).

Holandia:
Maarten Stekelenburg - Khalid Boulahrouz, John Heitinga, Joris Mathijsen, Giovanni van Bronckhorst - Dirk Kuyt, Mark van Bommel, Wesley Sneijder, Demy de Zeeuw (46. Rafael van der Vaart), Arjen Robben (89. Eljero Elia) - Robin van Persie.